Niedawno spadł mi komputer, ale zdawało się, ze wszystko jest Ok. Kilka dni później robiłem aktualizacje - bardzo długą i wielokrotnie trzeba było potwierdzać, by aktualizowano „domyślnie”.
Od tego czasu kompa nie włączałem - dziś wyskakuje mi takie okno jak na zdjęciu.
Wtf?
Sprawa wygląda tak: użyłem zewnętrzej kieszeni, podłączyłem do niej wyciągnięty wcześniej dysk i zgrałem wszystkie dane na inny komputer. A więc dane uratowane i humor dobry!
Gdy podłączyłem dysk z powrotem, wciąż jest taki sam problem. Może się jeszcze kiedyś za to wezmę…