Gospodarka oparta na wiodącej roli partii musiało sie tsk skończyć
Gospodarka oparta na wiodącej roli partii musiało sie tsk skończyć
Może lepiej znowu powrócić do Ogórek, a Hartman to taki Korwin lewicy
A czy ty myślisz ze jak nawypisujesz jakieś agitki to ja bede to uważnie czytał bzdurami sie nie zajmuje ty tez piszesz co ci sie podoba
To oni maja sie interesowac a od czego sa władze zeby ich zaktywizować w koncu sa opłacani ze składek
I co te związki dają, każą płacić składki, jak przyjdzie co do czego nie mają nic do powiedzenia
Ty napisałaś że kapitaliści sa leniwi, moze i sa jacyś leniwi ale pewnie szybko bankrutuja to z reguły odbiorcy socialu i zwokennicy ideologii lewicowych sa leniwi, za źródło swej niedoli obarczaja zły kapitalizm i kapitalistów, to jest stygmatyzacja i farmazony, stereotypy. Z reguły członkowie PZPR byli prawicowcami i kapitalistami według ciebie, idac dalej członkowie partii prawicowych i kapitalisci powinni być lewicowcami i rewolucjonistami.
Wplny rynek to pojecie umowne zawsze istnieja ramy prawne ktore go pgraniczja podobnie jak nasza bezgraniczna wolność aby nie ograniczała wolnosci innym. Ostatnia paróweczka tp była w Misiu i była symbolem upadłego PRLu .
Odbiegasz od tematu, kapitalizm wiele ma twarzy ja pisze o pewnym modelu popieram przykładami korupcje jaka była w PRLu , ty nie masz na to argumentów to wypisujesz propagandowe agitki na które nie chce mi sie dalej dyskutować.
Ale kapitalista nie może łamać prawa, a te było ustawione pod nomenklature byłych dyrektorów państwowych przedsiebiorstw, którzy mogli dzieki ustawie Wilczka tworzyć spółki współpracujące z panstwowymi przedsiebiorstwami w których byli dyrektorami. Tym samym robili interesy sami ze soba ustalali zawyżone ceny produktów wyprodukowanych w spółkach którymi byli właścicielami i kupowali te produkty przez przedsiebiorstwa państwowe którymi zarządzali jako dyrektorzy.W ten sposób wydrenowali państwowe przedsiebiorstwa z kapitału na rzecz swoich prywatnych spółek, lub bezpośrednio transferowali majatek przedsiebiorstw poprzez sprzedaż ich na rzecz swoich spółek po zaniżonych cenach. To nie jest kapitalizm którego trzonem są pracowici przedsiebiorcy, którzy konkurencyjnością i wydajnością musza zdobywać rynki zbytu. To był drenaż majątku przez leniwych partyjnych dygnitarzy którzy ustawami sami zapewniali sobie przewage na rynku. Paradoksalnie oni byli jak najdłużej przeciwko kapitalizmowi i wolnemu rynkowi, napływowi kapitału zagranicznemu i rozwojowi bo to z czasem eliminowało ich przewaga którą sobie wypracowali złodziejską prywatyzacją.
To nie musi być zwiazane z kapitalizmem, to była tylko forma uwłaszczenia sie nomenklatury i dopiero pod koniec lat 80 tych a nie na początku jak sugerujesz. To że komuniści byli nacjonalistami antysemitami k9nserwatystami tego nikt nie neguje, tylko że byli też za gospodarka kierowana odgornie przez państwo i własnościa państwowa.
A z kim, z prawica, to że wprowadzali reformy rząd Messnera to były tylko pozory zachowania władzy, owszem może chcieli stworzyć coś na kształt kapitalizmu państwowego z Chin ale nic konkretnego nie zrobili, jak sie zaczeło walić to przyparci do ściany dali władze techokratom dyrektorom którzy uwłaszczyli sie na majątku narodowym, ale przez to tylko obrzydzyli kapitalizm przecietnym ludziom.
Rząd Messnera w latach 1985-88 jedynie zainicjował dyskusje o reformach nigdy jej nie wprowadził, Jaruzelski nie znał sie na gospodarce, owszem marzyły mu sie reformy na przykładzie Chin ze swtorzenie państwowego kapitalizmu i umocnienie władzy ale nogdy tego nie zrealizowany, nie był też Pinochetem który wspierał kapitalizm a nie własność państwową. Jako początek kapitalizmu można przyjąć ustawy Wilczka, ale to były tylko możliwość otwierania biznesu dla każdego bez powoleń koncesji, umożliwiło uwłaszczenie nomenklatury na majatku państwowym, dyrektorzy państwowych przedsiebiorstw otwierali spółki i przejmowali majatek państwowy za bezcen, to nie zbliżyło Polske i Polaków do kapitalizmu tyljo im go obrzydziło.
piszesz PZPR zbudowała kapitalizm w Polsce, ale przecież ten kapitalizm zaczął powstawać dopiero po 1989r i wtedy rzad był juz solidarnościowy a premierem był Mazowiecki i według ciebie prawicowiec Balcerowicz, który z PZPR nie miał nic światopoglądowo wspólnego, piszesz jakieś bzdury o Pinochecie a nie ważne jest dla ciebie ze Pinochet mordował komunistów co było zaprzeczeniem działalności Jaruzela, on mordował prawice, wszyscy lewicowcy sa zaślepieni w swojej nienawiści do prawicy i wszystko co złe przypisuja praeicy nawet zbrodnie lewicy. Rakowski był z przekonania komuchem jak wiekszość aparatczyków w PZPR starych zatwardziały beton jak Albin Siwak.
I kto to pisze, po tym co napisałeś wcześniej myśle że nie ukończyłeś tej 4 klasy
A jakie ty masz argumenty poza stwierdzeniem badania naukowe wskazuja, śmiechu warte, to że komuchy chciały sie uwłaszczyć na mzjątku narodowym gdy zaczeło sie sypać i mogli obawiać sie bankructwa ZSRR i tym samym braku jakiegokolwiek wsparcia to jasne, nie wynikało to jednak z ich prokapitalistycznych poglądów, na pewno nie działo sie to w całych latach 80 tych, tylko jak sie wszystko zawaliło po strajkach w 88 roku i potem po wydarzeniach w Rumunii bo pk prostu bali sie o swoje życie prównanie z Pinochetem zupełnie nie trafione, on nie wywodził sie z nomenklatury komunistycznej, chciał utrzymać system kapitalistyczny wielkie korporacje i kapitał zagraniczny, Jaruzel i jego świta chciała zachować stary system poprzez wsparcie pożyczkami z zachodu i utrzymaniu własnych stanowisk w systemie planowo roździelczym, jak byli zagłebieni w swoje socjalistycznej propagandzie niech świadczy pokazowe wystąpienie Rakowskiego w stoczni gdzie wmawiał że dzieki ustrojowi socjalistycznemu robotnicy maja prace a ich dzieci moga isc na uniwersytety. Podobnie Balcerowicz poszedł na instytut Leninowski nie z miłości do kapitalizmu ale że był współtwórca i jednocześnie beneficjentem tego systemu.
A ty byś pewnie lekcji z poprawnej polszczyzny nie zaliczył
Do tego to były pozory reform i próby zbliżenia do zachodu, wspierania Theacher nic innego służyły przedłużeniu niewydolnego systemu planowej gospodarki opartej na państwowych śroskach produkcji, PZPR potrzebowała kredytów i tylko tak mogła przedłużyć swój niewydolny byt.
Jalieś argumenty poza tym że nie miał wyjscia i cóż takiego sie tam nauczył z ekonomii kapitalizmu, ja tez studiowałem ekonomie i główny nacisk stawiano na ekonomie socjalizmu zarządzanie planowanie, kapitalizm tez ale teorie keynesizmu, szkoły friedmana hayeka tam nie było, ale nie musiałem iść na żaden leninowsko marksistowski uniwersytet ani wstepowac do PZPR. Pisac głupoty ze Jaruzelski chciał byc drugim Pinocheten i PZPR miała wspierać kapitalizm, te nieudolne reformy nie były droga do kapitalizmu tyljk próba ratowania socjalizmu i własnych stołków
Co za bzdety od lat 80 tych PZPR nie było lewicowe, to jakie pytam sie, czy socjalizm czyli gospodarka oparta na planach , państwowych przedsiębiorstwach, centralizacji nie jest lewicowa, moze masz na mysli reformy Wilczka z końca lat 80 tych, ale to był odłam i to dopiero pod koniec jak sie socjalizm zawalił, Balcerowicz w latach 78-80 pracował w instytucie podstawowych problemów Marksizmu Leninizmu, czy to tez ms cos z Hayeka i Friedmana
Najwieksze zło do PiS i to każdy wie, a jak nie wie to jest zakłamany pisowiec sprzedawczyk